Nie wszyscy wiedza,ze moja corka Martina to wielka melomanka zab.Pala do nich miloscia od malego dziecka.W naszym domu kroluja zaby -jest ich duzo.
Aby zrobic jej przyjemnosc ktoregos dnia uszylam jej torbe.Nie jestem krawcowa i moja torba zostawia wiele do zyczenia,ale in fondo licza sie checi,no?
A tutaj na zdjecie wkradla sie krolewna-jak zwykle zaba!
A tak na marginesie to u nas jest ciagle wsciekle goraco,o deszczu nawet nie ma co marzyc:-(
2 commenti:
fanba żabcia :)
Świetna żabcia :)
Posta un commento