W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie. Chodzi o to by, nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Green

2010/06/29



Zamek Anioła, który Hadrian zbudował jako mauzoleum dla własnej dynastii, jest chętnie odwiedzany przez turystów, ale nie rzeźby i freski budzą największe zainteresowanie, tylko więzienie, które gościło Giordana Bruna i alchemika Cagliostra oraz passetto – sekretne przejście prowadzące stąd do papieskiego pałacu. Zostało ono wybudowane w 1277r., po tym jak zamek stał się własnością papiestwa i nabrał charakteru twierdzy. Anioł na jego szczycie zastąpił posąg cesarza Hadriana, na pamiątkę widzenia, jakie miał papież Grzegorz Wielki w roku 590. Ukazał mu się Archanioł Michał chowający swój miecz, którym karał Rzym za rozwiązłość. Papież ogłosił, że zaraza pustosząca miasto zostanie powstrzymana. I tak się stało. Rzym ocalał, ale był tylko cieniem siebie – skarbce złupione, domy zrujnowane, ludzie przybici nędzą. Papież rozesłał więc po Europie misjonarzy wzywających do pielgrzymek ku czci świętych relikwii. Od tego momentu miasto stało się pielgrzymkowym centrum Europy. Archanioł Michał nigdy już nie ukarał go zarazą a papież Grzegorz został świętym.

2 commenti:

Anonimo ha detto...

Trafiłam na Twój blog przypadkiem. Przepiękne zdjęcia :) szczególnie te fontanny cudne :)Zresztą Włochy są piękne. Co prawda ja we Włoszech nigdy nie byłam, ale mam do tego państwa wielką sympatię, która na razie "wyraża" sie w znajomości języka włoskiego ;)Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za tę wirtualną podróż :)

fiore123 ha detto...

Dziekuje Ci za tak mile slowa.Mam nadzieje,ze bedziesz do mnie zagladala czesto.Ja tez jestem zafascynowana tym krajem,jest tu wszystko co mozna sobie zazyczyc-slonce,morze ,gory....Mi zostaly w pamieci stada dzikich koni biegajacych po gorach...