/zdjecia sa z bloga mojej corki-Martiny/
Przedstawiam Wam nasze dwa serduszka- Ughina i Kiwi
Ughina jest z nami od 6 stycznia tegoz roku.Kiwi "dolaczyl" do nas jakies 4 miesiace pozniej.Mozna o nich napisac ksiazke -sa takie kochane.Ta zolta (Ughina)uwielbia jak ja sie drapie po glowie.Moze w tej sytuacji przesiedziec nawet pol dnia.Kiwi jest jeszcze dziki,ale juz da sie jego dotknac,je z reki,nawet na nie wchodzi...
Nessun commento:
Posta un commento